ja baaardzo, ale to bardzo lubię, choć oczywiście nie każda abstrakcja mnie wciąga:) nie znam klucza według którego tak jest, niemniej lubię wpaść w sam środek obrazu:D
Może to zestaw kolorów lub wewnętrzna dynamika obrazu powoduje, że taki a nie inny obraz przypadł nam do gustu? Myślę, że należysz do nielicznego i można powiedzieć elitarnego grona odbiorców malarstwa :) Wygooglowałam i znalazłam opinie rodaków na temat jednego z najdroższych obrazów roku 2006. Przeraziłam się, co ludzie potrafią wypisywać na temat malarstwa Jacksona Pollocka. Tego typu prymitywne komentarze świadczyć mogą jedynie o niskim poziomie wykształcenia plastycznego.
Zosiu, znam bardzo wiele osób, które wpadają w abstrakcję po samiutkie uszy, może to jakiś dodatkowy zmył, który nie każdemu jest dany?:) może pewien specyficzny rodzaj wrażliwości, może trzeba się zapomnieć, otworzyć?:)) fakt jest taki, że mój gust zmienia się i ewoluuje pod wpływem różnorakich czynników i niekoniecznie jestem w stanie to doprecyzować:D Pozdrawiam ciepło!!!:)
Zosiu wraca do Twojego obrazu już kolejny raz. Coś mnie w nim przyciąga. Kolor, a może ruch - czy można namalować ruch? Twój obraz Zosieńko wiruje. Tak to mi się podoba - bardzo:)
ja baaardzo, ale to bardzo lubię, choć oczywiście nie każda abstrakcja mnie wciąga:) nie znam klucza według którego tak jest, niemniej lubię wpaść w sam środek obrazu:D
OdpowiedzUsuńMoże to zestaw kolorów lub wewnętrzna dynamika obrazu powoduje, że taki a nie inny obraz przypadł nam do gustu?
UsuńMyślę, że należysz do nielicznego i można powiedzieć elitarnego grona odbiorców malarstwa :)
Wygooglowałam i znalazłam opinie rodaków na temat jednego z najdroższych obrazów roku 2006. Przeraziłam się, co ludzie potrafią wypisywać na temat malarstwa Jacksona Pollocka. Tego typu prymitywne komentarze świadczyć mogą jedynie o niskim poziomie wykształcenia plastycznego.
Zosiu, znam bardzo wiele osób, które wpadają w abstrakcję po samiutkie uszy, może to jakiś dodatkowy zmył, który nie każdemu jest dany?:) może pewien specyficzny rodzaj wrażliwości, może trzeba się zapomnieć, otworzyć?:))
Usuńfakt jest taki, że mój gust zmienia się i ewoluuje pod wpływem różnorakich czynników i niekoniecznie jestem w stanie to doprecyzować:D
Pozdrawiam ciepło!!!:)
ja także lubię abstrakcję, w której szukam ciekawej kompozycji oraz dobrego uzasadnienia kolorystycznego.
OdpowiedzUsuńTen obraz przypadł mi do gustu :)
Witaj Krzysztof, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAbstrakcja zmusza do myślenia, kreowania obrazu... pod warunkiem, że kompozycja pozwala na takie odejście :)
OdpowiedzUsuńRacja, zmusza do kreatywnego myślenia. Z odejściem już jest problem. Obraz jest bardzo duży, a moja galeryjka mała. Brakuje miejsca na odejście :)
UsuńOj tam, widać, że jest piękny :)
UsuńZosiu wraca do Twojego obrazu już kolejny raz. Coś mnie w nim przyciąga. Kolor, a może ruch - czy można namalować ruch? Twój obraz Zosieńko wiruje. Tak to mi się podoba - bardzo:)
OdpowiedzUsuńMargo dziękuję :) Chciałam pokazać ruch. Z założenia obraz jest dynamiczny. Pozdrawiam serdecznie i biegnę z rewizytą :)
OdpowiedzUsuń